admin tez juz wrocila do rzeszowa
nie no masakra mieszkac tak daleko... niby ok. ale bylam w domu przez 4 dni tylko od wrzesnia a teraz pojade tez tylko na tydzien na boze narodzenie. eh... rzesza...
Offline
A ja czasami Ci nawet zazdroszczę tego, że mieszkasz poza domem rodzinnym. Ja to juz marzę sobie o własnym mieszkanku, ale jest kilka ALE niestety, no i muszę czekać (jak cieć przy hałdzie żwiru) na cud:|
Ostatnio edytowany przez Monika (2007-11-08 14:07:18)
Offline
mowicie tak, bo mieszkacie z rodzicami. ale cos w tym chyba jest... jak mieszkalam w Pionkach to tez mowilam, ze z nimi dluzej nie wytrzymam i chcialam jak najszybciej sie wyprowadzic. a teraz jak juz sie w 99% usamodzielnilam i odwiedzam ich tylko w swieta to mi jednak brakuje... rozmow z rodzicami, tego ciepla i poczucia bezpieczenstwa jak sie jest w domu, we wlasnym pokoju. i brata, z ktorym zawsze ciezko sie dogadywalam, ale w ogien bysmy za soba wskoczyli i tak naprawde jak jade do domu to nie zamienilabym chwil spedzonych z nim na zadna impreze.
Offline
Co racja to racja.... Doceniamy coś, gdy albo tego juz nie ma, albo zdarza się od święta jak w przypadku Madzi.
Ale znowuż jakbyś miała teraz zamieszkać znowu w domu to chyba to by było niemożliwe- trudno by było znów sie przyzwyczaić czyż nie?
Offline
oj no napewno.
nie wyobrazam sobie teraz mieszkac w domu, bo chyba jednak pozabijalabym sie z bratem. a w pionkach zanudzila!
Offline
Tak samo ja sobie nie wyobrażam, że będzie spokój i się nie pozabijamy w domu jak mój brat wróci, a w dodatku będę musiała mu oddać do dyspozycji JEGO pokój, w którym też urzęduję;)
Offline
O la la..ja tu myślałam, że tak tutaj ucichło wsyzstko bo się uczyliśmy na kolokwium, wcześniej zapałki a teraz pewnie to egzamin? Ale to jeszcze czas:D Nie no żartuję...uczmy się żeby potem nie musieć poprawiać ustnie i się na niego patrzeć;/
Offline
hehehe no tez mi sie ta wydaje. ale mimo wsyzstko ja tego kola nie zalicze!
no a tak na marginesie to co robicie w sobote wieczorem?
jak macie ochote na babski wieczor to zapraszam do mnie! kupimy winko i poplotkujemy, mozemy obejrzec jakis film, tylko o to musicie zabdac Wy, bo ja chwilowo nie moge miec filmow na swoim kompie.
takze jakby ktos mial ochote to zapraszam na Sportowa w sobote. mam wolna chate, wiec mozemy sie poodstresowywc. pisze babski wieczorek, ale jak ktorys z Panow nie idzie na mecz bokserski to rowniez moze wpasc
ZAPRASZAM SERDECZNIE wiec
Offline
Jutro na wykładzie się napomknie, bo lepiej powiedzieć niż napisać wtedy możesz chociaż do paru osób więcej dotrze ta informacja:)
Offline
Już niedługo święta...ale fajnie!! W tym roku chyba nie będzie opłatka? czy będzie? bo jeśli nie to właśnie to spotkanie przedświąteczne we wtorek będzie odpowiednią okazją na spotkanie i grupowe złożenie sobie życzeń, tak myślę. Chciałabym żeby się udało to spotkanie...
Offline
a ktos wyrazil chcec spotkania? i czy sa jakies propozycje?
mozemy sie spotkac u mnie jesli nie ma innych propozycji tez bym chciala sie z Wami wszystkimi jeszcze przed Swietami zobaczyc
Offline